Świadectwo Moniki

Świadectwo po rekolekcjach “Puste ręce stopień pierwszy”

Rekolekcje „Pustych rąk” lato 2014

Chciałam podziękować za rekolekcje “Puste ręce…”.

W czasie modlitwy kontemplacyjnej podczas rekolekcji po raz pierwszy w życiu doświadczyłam tego że Bóg jest blisko mnie, że jest cichy, delikatny, nie narzuca się, ale czeka na mnie, że czeka w każdej chwili, że jest dostępny, że do niczego mnie nie zmusza, że mi nie rozkazuje, że nie każe mi cały czas czegoś robić, a przede wszystkim pozwala mi odpocząć i się nie gniewa na mnie, że odpoczywam.

Do tej pory Bóg był dla mnie taki groźny, taki daleki, nieobecny, wymagający, surowy i gniewny.

I widzę, że chyba trochę ( nawet bardzo) Go odbierałam tak jak moją mamę.

Dziękuję za wszystko.

Pozdrawiam

M